Może wyglądają na skomplikowane, ale ich przygotowanie zajmuje mniej więcej tyle, co naszych polskich pierogów :)
Z podanego przepisu wychodzi ok. 28 sztuk.
Składniki na farsz:
- 500g mięsa mielonego wieprzowego (u mnie z łopatki)
- 500g mięsa mielonego wołowego
- pęczek natki pietruszki (pół do farszu, pół do posypania)
- kilka gałązek kolendry (lub łyżka roztartych nasion kolendry)
- duża cebula
- 250ml bulionu (u mnie warzywny)
- sól, pieprz, papryka ostra
Cebulę obieramy, bardzo drobno siekamy, dodajemy do mięsa. Następnie dorzucamy umytą i posiekaną natkę pietruszki, kolendrę, przyprawy (dużo pieprzu i papryki, musi być pikantne). Wyrabiamy dodając po trochę bulionu. Należy uważać, żeby masa mięsna nie była zbyt rzadka.
Farsz odkładamy na 30 minut do lodówki, a w tym czasie przygotowujemy ciasto:
Farsz odkładamy na 30 minut do lodówki, a w tym czasie przygotowujemy ciasto:
- 1kg mąki (zostawiamy trochę do podsypywania)
- pół łyżeczki soli
- 3 łyżki oleju
- 2 szklanki ciepłej wody
Mąkę przesiewamy, dodajemy sól, olej i wodę. Wyrabiamy ciasto do uzyskania jednolitej konsystencji, jak ciasto na pierogi. Odstawiamy przykryte ściereczką na 15 minut.
Ciasto rozwałkowujemy na grubość ok. 2-3mm, wykrawamy duże koła (ja robiłem to miseczką o średnicy 11-12cm). Na środek nakładamy łyżkę farszu i zawijamy.
Tradycyjny sposób zawijania chinkali to taki, w którym robimy zakładkę z ciasta i dokładamy do niego kolejne zakładki, tworząc na górze swego rodzaju "ogonek".
Pierożki gotujemy ok. 15 minut we wrzącej, osolonej wodzie pamiętając, żeby nie doprowadzać do zbyt mocnego "bulgotania" wody.
Pierożki gotujemy ok. 15 minut we wrzącej, osolonej wodzie pamiętając, żeby nie doprowadzać do zbyt mocnego "bulgotania" wody.
Chinkali podajemy udekorowane posiekaną pietruszką lub kolendrą i posypane pieprzem.
INSTRUKCJA JEDZENIA CHINKALI
Chinkali spożywamy na gorąco i nie używamy do tego sztućców. Łapiemy za ogonek, wgryzamy się w ciasto i wypijamy bulion, który zgromadził się w środku pierożka. Następnie jemy resztę, poza ogonkami, które według tradycji gruzińskiej, zostawia się na talerzu.
SMACZNEGO! :)
Perełka kuchni gruzińskiej
OdpowiedzUsuń